Podróże
kształcą - to maksyma od lat znana.
Chcieliśmy na własnej skórze przekonać się
jak bardzo kształcą. Zaplanowaliśmy więc
wyjazd na wycieczkę klasową w góry.
Ponieważ nasz wychowawca, pan Tomasz
Dankiewicz mówił nam, że góry są zawsze
swoistym wyzwaniem dla turystów, przygotowaliśmy
się do wyprawy jak najlepiej potrafiliśmy. Pełni
entuzjazmu, w poniedziałek 05 maja
2008, rozpoczęliśmy podróż ku Tatrom.
Podróż
była dość długa. Korzystając z autokaru i pociągu
dotarliśmy późnym wieczorem do celu podróży.
Myśleliśmy tylko o zakwaterowaniu i odpoczynku.
Pierwszego
dnia pobytu w Zakopanym naszym oczom ukazała
się panorama Tatr Zachodnich z charakterystycznym
szczytem Giewontu. Po śniadaniu wsiedliśmy do
busa i wybraliśmy się na pierwszą naszą
wycieczkę górską do Doliny Kościeliskiej.
Uchodzi ona za jedną z najpiękniejszych
tras wycieczkowych w Tatrach. Nie
omieszkaliśmy oczywiście spenetrować
korytarzy Jaskini Mroźnej położonej w Dolinie
Kościeliskiej. Przeciskając się wąskimi i niskimi
korytarzami naszym oczom ukazały się piękne
formy krasu. Już przy okazji pierwszej
wycieczki mieliśmy okazję przekonać się o zmiennych
stanach pogodowych klimatu górskiego. Po prostu
zdążyliśmy przemoknąć i wysuszyć się
w trakcie spaceru Doliną Kościeliską. Część
z nas wracając na obiad uświadomiła
sobie, że z górami nie ma żartów.
Następnego
dnia pojechaliśmy do Kuźnic. Stamtąd, wraz z
przewodnikiem tatrzańskim, udaliśmy się na
pieszą wycieczkę do Doliny Gąsiennicowej i nad
Czarny Staw nad tą doliną. To już nie był
spacerek, wspinaliśmy się na znaczne wysokości
(około 1700 m n.p.m.. ) i borykaliśmy
się z zalegającym na szlaku śniegiem. Chwilę
wytchnienia mieliśmy w Schronisku Murowaniec.
Po posileniu się ruszyliśmy nad Czarny Staw,
jezioro położone w cyrku polodowcowym na
wysokości 1622 m n.p.m. Pogoda
dzisiejszego dnia wynagrodziła nasz wysiłek.
Przez cały czas wycieczki mieliśmy słoneczną
pogodę i dzięki niej nasze twarze wyraźnie
się opaliły.
Kolejny
dzień to eskapada do Chochołowa - tradycyjnej
wsi podhalańskiej. Następnie wróciliśmy do
Kościeliska, by kolejką linową udać się na
Butorowy Wierch - będący drugim co do wysokości
wzniesieniem w paśmie Gubałówki ( 1160 m n.p.m.
). Krótki spacerek doprowadził nas do Gubałówki
. Korzystając z kolejki linowej zjechaliśmy do
Zakopanego z ambitnymi planami zwiedzania
miasta. Niestety pogoda nie pozwoliła nam na
zrealizowanie naszych planów. Jednym słowem
strasznie się rozpadało. Po powrocie do
pensjonatu czekał na nas jak zwykle smaczny
posiłek.
Czas
nieubłaganie biegnie, a my jeszcze nie
odwiedziliśmy kanonu tras wycieczkowych Tatr -
Morskiego Oka. Ostatniego dnia pobytu w górach
postanowiliśmy nadrobić te zaległości. Grupa
najzagorzalszych turystów górskich wybrała się
właśnie na wycieczkę nad Morskie Oko- największe
i najbardziej znane jezioro w Tatrach,
położone w Dolinie Rybiego Potoku u stóp
Mięguszowieckich Szczytów, na wysokości 1395 m
n.p.m. Dochodząc do schroniska nad Morskim
Okiem naszym oczom ukazał się widok ośnieżonej
grani górskiej Tatr Wysokich z Rysami. Za
podjęty trud turystyki górskiej zostaliśmy
sowicie wynagrodzeni.
Pozostali
uczestnicy wycieczki odwiedzili Zakopane, udając
się między innymi do Muzeum Tatrzańskiego im. Tytusa
Chałubińskiego, zespołu obiektów zabytkowych
przy ulicy Kościeliska oraz innych miejsc
wartych odwiedzenia. No oczywiście nie obyło
się bez „szału” zakupów pamiątek
wycieczkowych. Bezsprzecznym liderem w tym względzie
były oscypki i pochodne im sery.
Wszystko
ma swój początek i koniec. I tak też
było w przypadku naszej wycieczki. Nadszedł
czas powrotu. Bogatsi o pasję obcowania z Tatrami
żegnaliśmy się świtem z Zakopanym. Z okien
mknącego pociągu ostatni raz rzucaliśmy
ukradkiem spojrzenia w stronę ukochanych gór.
No może nie wszyscy, część z nas nie
przyzwyczajona do tak wczesnego wstawania zasnęła
w pociągu.
Po
wielu godzinach podróży wróciliśmy do
rodzinnego Żychlina. Z pewnością przeżyliśmy
niezapomniane chwile i każdy na swój sposób
stał się turystą górskim. Część z nas
zawsze będzie wracała w góry, miejsce
uczące pokory i szacunku do przyrody.
Wkrótce
zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wycieczki
:-)
|